Wróć na początek strony Alt+0
Przejdź do wyszukiwarki Alt+1
Przejdź do treści głównej Alt+2
Przejdź do danych kontaktowych Alt+3
Przejdź do menu lewego Alt+5
Przejdź do menu prawego Alt+6
Przejdź do mapy serwisu Alt+9
Start  |  Mapa serwisu  |  Kontakt
Logo
Wiadomości z Polski     |     Wiadomości ze Świata     |     Rozkład PKP     |     Rozkład PKS     |     Rozkład LOT     |     Kursy walut     |     
Biuletyn Informacji Publicznej Platforma komunikacyjna Dziennik Ustaw Monitor Polski Dziennik Urzędowy Województwa Wielkopolskiego Elektroniczna Skrzynka Podawcza

Herb Junosza

 

PIERWSZE WZMIANKI

Pierwsza wzmianka o herbie Junosza zamieszczona została w "Insygniach" Jana Długosza."JUNOSCHA album agnum sive areitem in campo robeo defert"
co znaczy: "JUNOSCHA białego baranka albo barana w polu czerwonym nosi".

Późniejszą jest nota Kaspera Nisickiego w "Herbiarzu" - "Baran Biały w polu czerwonym w prawą tarczy całym sobą obrócony na zielonej murawce stojący, we krwi po boki skrwawiony, z rogami na głowie. Na hełmie pięć piór strusich. Początki tego herbu jedni z Niemiec zaciągają, powiadając, że do Polski stamtąd przeniesiony...Drudzy twierdzą, że się w Polsze urodził..."

LEGENDY

Opowieść podaje, że "...Rycerz Junosza (młodzieniec) z dużym orszakiem przyjaciół jechał na własne wesele. Przy samym wyjeździe przed Junoszą skakał uciesznie baran biały na znak dobrej wróżby. Wkrótce ten orszak natknął się na podjazd Krzyżaków grasujących w tej okolicy. Junosza pokonał wroga. Wywiedziawszy się zaś, że w pobliżu obozują znaczne siły wroga podstępem uprowadził wrogom konie, a pieszych bez trudu już pokonał. Uwalany krwią wrogów bohater zdążył na czas przybyć na wesele. Na pamiątkę wydarzeń otrzymał w herbie białego barana skąpanego we krwi w polu czerwonym. Od tego też czasu w Polsce w obawie przed nieprzyjacielskimi zagonami panu młodemu w drodze na wesele towarzyszą wielkie poczty zbrojnych swatów."
Istotą zatem legendy Junoszów jest pokonanie przez bohatera wroga zamierzającego przeszkodzić mu w planowanym ożenku. Sprawą drugorzędną jest czy wrogami są krzyżacy czy też Prusowie bowiem ich obecność wynika tylko z chęci uhistorycznienia dawnego mitu gdzie rolę wroga odgrywał smok lub odyniec. Legenda zdradza swój mityczny rodowód w momencie wyjaśnienia genezy zwyczaju towarzyszenia panu młodemu przez liczne orszaki drużbów. Pierwszy drużba zwał się Kociubą tj. człowiekiem z wyrwanym drzewem. Jest to nawiązanie do dawnego mitu o boskim bohaterze, odpowiedniku Heraklesa poślubiającym po różnych przygodach Wielką Boginię objawiającą się jako dziewica lub drzewo. Mit ten opowiada o dawnym rytuale wiosennego święta stada, podczas którego świętowano zaślubiny Bogini Ziemi z Bogiem Burzy (Nieba), którą to parę łączy się często w mitologiach ludów całego świata. Przy tej okazji składano ofiarę z człowieka później zastpąioną kozłem lub baranem co tłumaczyłoby motyw białego barana w legendzie Junoszów. Zastępczy charakter ofiary z barana widoczny jest również w innych legendach. I tak opowieść o początku śląskiej rodziny Schaffgotschów tłumaczy obecność herbowego barana podstępem zastosowanym w walce z groźnym grafem "Inogiem", czyli odyńcem, który uwił sobie gniazdo nad Kwisą. Potwór ten rabował ludziom bydło przez co głód groził całej krainie. Książe ogłosił że temu kto pokona smoka odda w nagrodę połowę państwa i córkę Agnieszkę (imię to ma właśnie rdzeń oznaczający owcę). Liczni rycerze podejmowali walkę z potworem ale śmiałość swą przypłacali życiem. Na koniec pojawił się pasterz, który podpalił gniazdo z małymi gryfientami. Krzyk piskląt zwabił gryfa. Potwór usiłował ugasić ogień. Unieruchomionego gryfa pasterz łatwo już dobił. Gotsch Schaff czyli Gotfryd Owczarz, bo tak zwał się ten pasterz, poślubił księżniczkę, a w herbie otrzymał owcę na pamiątkę dawnego zawodu. Cytowana legenda śląska została zbudowana według schematu dość powszechnego w bajkach ludowych.

Podana legenda jest jedną z tych jakie opowiadano o herbie Junosza. Według informacji podanych przez Kaspra Niesieckiego herb ten wywodzono także z Niemiec. Posługiwano się tu etymologią ludową - uważano bowiem Junosza za zniekształcenie słowa niemieckiego.

JUNGSCHAFF lub JUNXOPH tj. MŁODA OWCA

O BOJANOWSKICH

Z herbem Junosza związanych jest wiele rodzin również najbardziej interesująca nas rodzina Bojanowskich. Oto kilka cytatów przedstawiających obraz tej rodziny.
Bojanowski herbu Junosza po różnych województwach słyną, wszakże najdawniejsze gniazdo tego domu Wielka Polska.... Ernest Bojanowski w roku 1734 był konsyliarzem konfederacji województwa wielkopolskiego. Jan podstoli koło 1742 roku, Antoni Bojanowski w roku 1764 pisał się na elekcję Stanisława Augusta króla z województwa płockiego, a teraz miecznikiem poznańskim...

Wojciech Wielątko "Heraldyka"
Pan (Stanisław) Bojanowski (sekretarza królewskiego ) gdy szedł z zamku w Wilnie tegoż dnia gdy król J.M (Zygmunt August) wyjeżdżał do Polski - żebrak na moście siedząc prosił: "Miły Panie, zmiłuj się, abyć się tu Pan Bóg dał we szczęściu, we zdrowiu wrócić, daj mi pieniądz! "Pan - o to, że mu było coś nie k`myśli - rzekł do ubogiego: "Dajże mi teraz pokój, nie dam ci nic "A ubogi też rozgniewawszy się, gdy go już był minął Pan, jął mówić: "Bodajże się tu do śmierci nie wrócił!" Gdy to usłyszał pan Bojanowski, hnet się wrócił i poznawszy ubogiego, który się bał razów za takową klątwę, rzekł mu" Nie pieniądz, bracie, aleć oto na - dwa grosze, a proś Pana Boga, jakoś począł, abym tu do śmierci nie wrócił."

Dawna facjecja polska
Moglić go tak nazywać z przezwiska Bojanowskim,
Ale własnym tytułem mógł go zwać Śmiałowskim
Bowiem śmiele każdemu, bez pochlebstwa wszego,
Namówić szczerej prawdy, aż szło do żywego
A wieleż tych Śmiałowskich dziś na świecie znajdzie,
Którzy by folgowali na wszem świętej prawdzie.
Bo więc Bojanowskich, co się cienia boją,
A przed miłym poczlebstwem by dudkowie stoją.

Mikołaj Rej "Przęsło ze zwierzyńca"

Dzisiaj Bojanowo ma w herbie widocznego do połowy srebrnego barana z zakręconymi rogami wybiegającego z lasu o białych pniach drzew i nieregularnej zielonej koronie - na czerwonym polu. Pod nogami ma zielone runo trawy.
Bojanowo posiada również swoją flagę o długości 220 cm i szerokości 140 cm. Jej lewa część podzielona jest na dwa równe pola - górne białe i dolne czerwone. Prawa część (długość 110 cm) jest cała żółta. Pośrodku flagi umieszczony jest herb Bojanowa o wymiarach: wysokość - 90 cm, szerokość - 64 cm.

Tekst: mgr Anna Busza

 
Herb Junosza

 Herb z czasów pruskich

Herb Bojanowa używany w okresie XX-lecia międzywojennego

Flaga Bojanowa

Herb współczesny

Marek Zmuda
  • Logo Obraz na stronie nsr
  • Logo Obraz na stronie wlgd
  • Logo Pałac
  • Logo Schronisko Miejskie
  • Logo stat.gov
Gmina Bojanowo
Rynek 12, 63-940 Bojanowo, pow. rawicki, woj. wielkopolskie
tel.: 65 54 56 230, fax: 65 54 56 640, email: urzad@gminabojanowo.pl
NIP: 699-186-58-26
Numer i nazwa konta bankowego:
Bank Spółdzielczy Poniec o/Bojanowo 54 8682 0004 0030 3970 2000 0010
SWIFT Code/BIC:GBWCPLPP
projekt i hosting: INTERmedi@ zarządzane przez: CMS - SPI